Pierwsze badane terenowe i wywiady za nami. Pozwoliły nam one krytycznie odnieść się do założeń i zrewidować narzędzia. Przykładowo, przeczuwaliśmy, że przydatność metafor wyjściowych może w praktyce sprowadzać się do dostarczenia pewnego punktu orientacyjnego dla badaczy i niczego ponadto. Tak było w przypadku badania w Filharmonii Szczecińskiej, której nie sposób określić ani jako polskiego Bilbao, ani jako kultu Cargo. Ale przecież po to robimy badania terenowe: by dać się zaskoczyć. Podobnie było w przypadku wyników desk research: pomiary w terenie w znaczący sposób uzupełniły naszą wiedzę o NIK. Oczywiście było to możliwe w dużej mierze dzięki samej instytucji objętej badaniem, która otworzyła się przed nami.

Nawiązawszy kontakt z kolejnymi NIK możemy ostatecznie domknąć próbę właściwą. Do (1) Filharmonii Szczecińskiej dołączą (2) EC1 Łódź Miasto Kultury, (3) WCK Filharmonia Kaszubska w Wejherowie i (4) Opera i Filharmonia Podlaska w Białymstoku.

Tym, co nas nie zaskoczyło, a potencjalnie mogło rozłożyć cały harmonogram na łopatki, jest sezon ogórkowy, w który aktualnie wkraczamy. Po wstępnych rozmowach z personelem wiemy, że badania terenowe w lipcu i sierpniu mijają się z celem. Wprawdzie niektóre NIK mają ofertą wakacyjną (np. WCK FK, EC1), ale jest ona specyficzna (a zatem niereprezentatywna) i przyciąga specyficzną widownię. Jedyną instytucją, w której warto rozpocząć badania terenowe w okresie ogórkowym może okazać się EC1 Łódź. Jednak w tym przypadku zdecydowaliśmy się rozłożyć wizyty badawcze „na raty”: dzięki temu Łódź odwiedzimy również poza sezonem ogórkowym.