O projekcie

gugenheimPojęcie „efekt Bilbao” wzięło się od nazwy hiszpańskiego miasta, w którym zrealizowano projekt kompleksowej rewitalizacji przestrzeni miejskiej zakładający stworzenie wielu nowych obiektów architektonicznych. Najważniejszym z nich, a przynajmniej najbardziej wyróżniającym się, był gmach Muzeum Guggenheima projektu Franka Gehrego. Przyjmuje się, że w dużej mierze właśnie ta i podobne inwestycje w infrastrukturę kultury przyczyniły się do przekształcenia prowincjonalnego baskijskiego miasta w ośrodek o znaczeniu globalnym. Co ważniejsze, inwestycja w infrastrukturę kulturalną przyczynić się miały również do społecznego i ekonomicznego pobudzenia miasta.

Wiele miast ma świecie usiłowało powtórzyć sukces Bilbao: inwestując w spektakularne budynki próbowano aktywować życie kulturalne, lokalną wspólnotę oraz gospodarkę. Próby te kończyły się różnie i trudno wskazać miejsce, w którym udałoby się w pełni powtórzyć efekt Bilbao. Trwa dyskusja na temat tego, jakie dokładnie czynniki i mechanizmy kryją się za efektem. Część badaczy skłonna jest traktować przypadek Bilbao jako coś niepowtarzalnego. Jednak sama koncepcja efektu Bilbao ma ogromną siłę oddziaływania i coraz to nowe miasta podejmują próbę replikacji.

Próby tego typu podejmowano także w Polsce tak w dużych ośrodkach miejskich, jak i miastach znacznie mniejszych. Powoływano do życia zupełnie nowe instytucje kultury lub modernizowano istniejące kładąc przy tym duży nacisk na spektakularną architekturę. Inwestycje tego typu realizowane były zazwyczaj przy znacznym wsparciu ze środków unijnych.

W myśl teorii mobilizacji zasobów pojawienie się nowej instytucji napędza rozmaite inicjatywy społeczne: uruchamia się lokalny potencjał twórczy, aktywizuje całe grupy społeczne, stymuluje rozwój aktualnej widowni, pobudzenie praktyki kulturalne mieszkańców i osób przyjezdnych. Wokół nowej instytucji kultury rośnie sieć twórców i odbiorców kultury, co w dalszej kolejności owocuje pozytywnymi efektami w sferze aktywności biznesowej, aktywności społecznej niezwiązanej bezpośrednio ze sztuką, czy edukacji. Tyle mówi teoria. W ramach naszego przedsięwzięcia poszukujemy przypadków tego typu aktywizacji. Przyglądamy się konkretnym nowym lub zmodernizowanym instytucjom kultury oraz ich wpływowi na środowisko miejskie. Zastanawiamy się nad tym, co poza samą architekturą jest konieczne, aby instytucja kultury stała się katalizatorem rozwoju. Szukamy polskiego Bilbao oraz katalogujemy wszelkie dobre praktyki i czynniki sprzyjające rożnym formom aktywizacji. Dzięki socjologicznym i antropologicznym analizom wybranych inwestycji w infrastrukturę kulturalną mamy nadzieję uzyskać wiedzę, która przyczyni się do pełniejszego wykorzystania potencjału nowych instytucji kulturalnych.